Działania

Yawe

Wojna za wojną. Mało im?

Kitara

Widocznie mało...

Jaell

Wojna to też sposób na życie *wzrusza ramionami*. W końcu łupy wojenne pozwalają państwu mocn podreperować swój budżet.

Hitoshii

Sposób na życie?! Chyba nie tych żołnierzy którzy pójdą na śmierć w imię cesarza bądź władcy Arcani! * oburzyła się wielce* Jeżeli to jest sposób na życie to dla wielu z nich sposób na szybkie jego zakończenie! Zwłaszcza zwykłych szarych żołnierzy którzy stoją w pierwszym szeregu,którzy wiedzą doskonale iż zginą pierwsi a ich ciała zostaną zmasakrowane i zdeptane przez "przyjaciół" i wroga! A łupów wojennych w tej wojnie będzie tylko tyle żeby móc wojsko na bieżąco uzupełniać! To nie będzie reparowanie budżetu! wiedz iż każde państwo ciężko znosi finansowanie wypraw wojennych...Tu trzeba nowych rekrutów wyszkolić,tam zaś ekwipunek dlań wykuć, a jeszcze indziej wytrenować konie dla konnicy albo wydać majątek na przygotowanie taborów z żywnością ,wodą i mendykantami....To nie jest tanie i łupy wojenne mogą jedynie zatkać luki powodowane tak dużymi stratami w skarbcu. *zakończyła złowrogo spoglądając na Jaella*

Astrate

Spokojnie *położył dłoń na ramieniu Hitoshii* Nie jesteśmy tu po to by się kłucić lecz by planować. Ona ma rację *spojrzał ze spokojem na Jaella* Nic dobrego z wojny nie wyniknie. A łupy są opłacalne tylko przy atakach zbrojnych hanz a nie w regularnej wojnie.

Yawe

Zależy dla kogo będziemy pomagać. Czy przyłączyć się do Vanthii czy do Arkanii.

Hitoshii

*odetchnęła uspokojona nieco* Każda ze stron będzie miała takie same straty. Nie będzie nie dostrzeżonych wypadów na miasta.Przewaga będzie ego koto Romendoor poprze.Ja jestem za cesarzem.

Astrate

Utopia nie poprze cesarza. *spojrzał na Hitoshii* Prędzej szczezną niż to zrobią.

Hitoshii

*zrobiła dziwną minę* więc cesarz może jeszcze jedynie liczyć na poparcie klanów i gildii...Jeżeli dużo ich go poprze istnieje iskierka szans że szala przechylą się na jego stronę i wygra....*westchnęła żałośnie*

Astrate

Mam nadzieję, że sprawa przycichnie, choć wiem że tajna wojna się już rozpoczeła.

Hitoshii

*wzruszyła ramionami* masz na myśli intrygi,spiski i korupcję kochany?

Kitara

*westchnęła* Na taką tajną wojnę na razie nie wpłyniemy. skupmy się na walce zbrojnej.Żebyśmy mogli powołać odpowiednio silne armii po 10 tysięcy piechoty,2.5 tysięcy łuczników i 5 tysięcy konnicy pomnóżcie koszta razy 2 gdyż potrzeba nam 2 armii i wychodzi iż potrzeba nam 1050.000 sztuk złota. amii tyle ale czy nie powiliśmy już lud do armii zacząć rekrutować? Wszak żeby wyszkolić żołnierzy także trza czasu.

morthug

A przygoda umarła czy co?

Astrate

Przygoda żyje morthugu ale to nie jest temat do rozmyślań nad tym. Od tego jest PW. Ten post i poprzedni ulegnie samozniszczeniu za dwa dni Razz

Yawe

Na rzecz klanu. Dam konto z ponad 1 k energii i 100 udźwigu. Radze zebrać rteć/kości/łuski i sprzedać na rynku. Wyjdzie ~2000 k złota

mail: [link widoczny dla zalogowanych]
hasło: Helgard1